Kryptokasyna i blockchain w hazardzie

Strony hazardowe oparte na technologii blockchain przyciągają obietnicami uczciwości, otwartego dostępu i szybkich wypłat. Ale kasynom online w Polsce od zawsze towarzyszyła aura braku przejrzystości, szczególnie na stronach, które ukrywają kursy wypłat. Wszystko to zmienia się na naszych oczach. 

Zdecentralizowane finanse (DeFi) i zautomatyzowane inteligentne kontrakty powoli rewolucjonizują gry online. Kryptowalutowy hazard wydaje się bardzo obiecujący. Musi jednak stawić czoła rosnącej presji regulatorów i ekstremalnym wahaniom rynku.

W niniejszym artykule przeanalizujemy, czy hazard blockchain jest w stanie zwiększyć zaufanie do kasyn online, w jaki sposób inteligentne kontrakty pomagają w branży iGamingowej i czy zdecentralizowane finanse promują bardziej inkluzywny hazard.

Hazard blockchain: nowe oblicze transparentności

Kasyna online od dawna spotykają się z oskarżeniami o brak zaufania. Poniekąd słusznie: jeśli chodzi o obietnice dotyczące transparentności pracy generatorów liczb losowych, części producentów gier i operatorów musimy po prostu wierzyć na słowo.

I tu wkracza blockchain, cały na biało. W otwartej księdze można zarejestrować każdy zakład, wynik i transakcję. Modyfikacja księgi post factum jest niezwykle trudna. 

Zamiast polegać na zewnętrznym audytorze lub deklaracjach operatora, gracze mogą samodzielnie i niezależnie potwierdzić, że zakłady i wypłaty realizowane zostały zgodnie z konkretnymi parametrami. 

Już dziś w użyciu jest technologia Provably Fair. Kryptograficzne haszowanie pozwala zweryfikować przebieg każdego tasowania i rozdania kart po fakcie. Blockchain służy też do rozliczeń. Zamiast wojny nerwów i niezdrowych podejrzeń co bardziej ciekawscy lub sceptyczni gracze mogą weryfikować ręcznie każdy zakład 

Automatyzacja zakładów dzięki inteligentnym kontraktom

Inteligentne kontrakty to samowykonujące się skrypty przechowywane w łańcuchu bloków, które stanowią podstawę wielu nowoczesnych kasyn kryptowalutowych. Te zautomatyzowane programy opierają się na kodzie, który obsługuje wszystko, od początkowych zakładów po końcowe wypłaty.

Operatorzy nie mogą majstrować przy wynikach ani wstrzymywać płatności z byle powodu. Każda operacja jest bowiem widoczna w kodzie kontraktu. Co więcej, nikt nie modyfikuje łańcucha w trakcie gry. Korzyść polega więc na ograniczeniu liczby ewentualnych sporów.

Niektóre kontrakty wykorzystują RNGs. Poprzez seedowanie losowych wyników danymi zaszyfrowanymi w przejrzysty sposób system pokazuje, że żadna ze stron nie manipuluje rezultatami rzutu kością czy tasowania.

DeFi i droga do bardziej inkluzywnego hazardu

Zdecentralizowane finanse to nie tylko yield farming czy wymiana tokenów na podejrzanych giełdach. Technologia ta z powodzeniem trafia pod kasynowe strzechy. 

Zamiast zmuszać użytkowników do przywiązania się do wewnętrznego portfela jednego kasyna, platformy zorientowane na DeFi integrują wiele blockchainów lub stablecoinów. Otwiera to drzwi dla osób w regionach, w których tradycyjne banki i operatorzy kart albo ograniczają transakcje w kasynach.

Aby postawić zakład, gracz potrzebuje jedynie portfela kryptowalutowego i stabilnego połączenia internetowego. Ma to ogromny wpływ na dostępność samych gier, nie wspominając już o poszerzeniu pola wolności osobistej i większej anonimowości.

Poza kwestiami geograficznymi, DeFi jest w stanie również obniżyć koszty wejścia. Gdy rezygnuje się z zewnętrznych operatorów płatności, opłaty maleją.

Wybrane blockchainy działają przy minimalnych kosztach ogólnych. Ma to znaczenie w przypadku mikropłatności i zakładów na poziomie kilku groszy. 

Według dr Stefana-Johna Berry’ego, dyrektora ds. regulacji w Merkur Group, hazard oparty na blockchainie wiąże się jednak z pewnym ryzykiem. 

„Podczas gdy konwergencja DeFi i hazardu kryptowalutowego stwarza wiele możliwości, wiąże się ona również ze sporą liczbą wyzwań i zagrożeń. Jednym z nich jest złożoność protokołów DeFi. Angażowanie się w hazard DeFi wymaga od użytkowników zrozumienia meandrów technicznych”.

Luki regulacyjne i szaleństwa kursów kryptowalut

Hazard blockchain wydaje się bardzo obiecujący. Ale musi stawić czoła różnym wyzwaniom. Krypto, podobnie jak ruletka czy sloty, traktowane są inaczej w różnych jurysdykcjach. 

Niektóre państwa, jak na przykład Polska, nakładają na operatorów hazardowych spore ograniczenia i ustanowiły w tej materii monopol.

Inne – za przykład może posłużyć Wielka Brytania – prezentują skrajnie odmienne podejście. Na Wyspach gracze są zwolnieni z podatków od wygranów, zaś korzystanie z kasyn blockchcain z licencjami offshore nie jest penalizowane.

Same kryptowaluty podlegają również ogromnym wahaniom kursowym. Kilkunastoprocentowe wzrosty i spadki w ciągu 24h nie są tu rzadkością. Skutkuje to tym, że gracz deponuje monety o wartości 100 PLN na początku tygodnia, a po tygodniu może mieć na saldzie 120 albo 80 PLN. Ryzyko czasami bywa tu większe niż w ruletce!

Kolejnym wyzwaniem jest zmienność i niepewność rynków DeFi. Aktywa kryptograficzne wykorzystywane w grach hazardowych DeFi podlegają ogromnym wahaniom. A to rzutuje na wartość wygranych, postawionych aktywów lub udziałów w puli płynności.

Niektóre kasyna łagodzą to poprzez natychmiastową zamianę depozytów na stablecoiny, ale te ostatnie spotykają się z coraz ostrzejszą polityką ze strony unijnych regulatorów. Niewykluczone, że Tether zostanie wkrótce całkowicie zdelegalizowany w UE.

Na koniec dwa słowa na temat etyczności tego biznesu. Część największych platform kryptowalutowych stosuje pełny protokół KYC w celu wyeliminowania podejrzanych transakcji. 

Inne pozostają bardziej liberalne i identyfikują graczy tylko przy pomocy adresu e-mail i pseudonimu. Krytycy twierdzą, że to drugie podejście ułatwia pranie brudnych pieniędzy i przyciąga do lobby nie tylko miłośników dobrej zabawy.

Przyszłość gier opartych na blockchainie

Operatorzy zachęcają graczy do pozostania w kasynach nie tylko bonusami. Coraz śmielej eksperymentują z redystrybucją zysków: trafiać one mają do posiadaczy tokenów emitowanych przez operatorów. Jeśli platforma dobrze sobie radzi, gracze na dłuższa metę również zarabiają.

Inne projekty eksplorują, jakie możliwości stwarza “płynność międzyłańcuchową”. Z grubsza polega to na  łączeniu ze sobą wielu łańcuchów bloków, aby gracze mogli wpłacać pieniądze w jednej sieci i wypłacać w za pośrednictwem innej.

Edukacja użytkowników także pozostaje istotnym elementem układanki. Wielu graczy wie, jak skonfigurować portfel kryptowalutowy lub zweryfikować bezpieczeństwo kontraktu. 

Ale bariera techniczna pozostaje wciąż spora. Gracze nadal wysyłają tokeny na niewłaściwy adres lub powierzają swoje monety stronom o wątpliwej proweniencji. A tych nie ubywa.

Ba, nawet najwięksi również bankrutują. Three Arrows, FTX, Genesis, Blockfi, Celsius i inne podmioty łączy to, że obiecywały złote góry, a ostatecznie wystawiły tysiące swoich użytkowników do wiatru. Straty w każdym przypadku szły w miliardy dolarów.

Jak uważa Dr Stefan-John Berry, “bez odpowiedniej wiedzy i należytej staranności gracze będa padali ofiarami oszustw. Błędy również będą nieuniknione. Uczestnicy muszą się kształcić, przeprowadzać dokładne badania i szukać wiarygodnych źródeł informacji, aby zminimalizować to ryzyko”.

Podsumowanie

Kasyna blockchain stwarzają ciekawe perspektywy dla branży iGamingowej. Póki co główną korzyścią z punktu widzenia graczy jest przejrzystość, o którą w przeszłości było niełatwo. 

W miarę dojrzewania tej technologii i formowania ram prawnych przez organy regulacyjne, kasyno blockchain może wyjść poza swoją niszę i stać się atrakcyjną alternatywą dla zwykłych stron gamblingowych. Warto mieć na nie oko.

FAQ